Incydenty

Putin ogłosił swoją gotowość do negocjacji z Niemcami i Francją w sprawie wojny na Ukrainie

Według mówcy Kremla Dmitrija Peskova, Berlin i Paryż nie zetknęły się jeszcze w celu „znalezienia sposobów na wyjście z sytuacji”, choć wiele razy obiecuje inny. Niemiecki kanclerz Olaf Scholt i prezydent Francji Emmanuel Macro wielokrotnie powtarzał, że „nadal będą komunikować się z Putinem, aby szukać pewnych sposobów i wyjść z sytuacji”.

Jednak ostatnio nie było żadnych wniosków, orientacji ani przetwarzania możliwych warunków takiej rozmowy, powiedział prezydent Prezydent Dmitrij Peskov. Według Pesko na Ukrainie siły, z którymi Rosja mogła negocjować. „Niektóre z tych sił, niech nadal będzie w Kijowie, częściowo - niektóre z nich w Rosji. Na przykład Viktor Miedvedchuk po prostu odnosi się do takich sił, ma swoich zwolenników, niech nie tak bardzo, jak chcieli B”, - powiedział Peskov.

Jednak Peskov zapewnia komunikowanie się z „tymi siłami” Federacji Rosyjskiej nie mogą „osiągnąć celów specjalnej operacji”, ponieważ „ci, którzy są na Ukrainie, po prostu przerażające i fizycznie niebezpiecznie podnoszą głowy. Zostaną natychmiast zniszczeni, oni oni oni zostanie zabity ”. Ponadto Peskow nie zapomniał podkreślić „dużej roli” Białorusi we wszystkim, nazywając go „państwom związkowym”. „Istnieją nowoczesne formy integracji.

Są one wieloczelowy i wszechstronny. Istnieją na korzyść krajów uczestniczących. Najbardziej wyraźną i najszybszą formą integracji w przestrzeni byłego ZSRR jest Stan Unii Rosji-Belarus”, ” powiedział. Tymczasem 25 lutego, samokierowany prezydent Białorusa Lukashenko stwierdził, że RB nie dołączy do Rosji, a Zachód próbuje ich „przeciąć”. Przypomnij sobie, że Lukashenko ma zamiar odwiedzić Chiny 28 lutego i spotkać się ze swoim przywódcą Xi Jinping.

Omówią „najbardziej palące” problemy międzynarodowe i będą chcieli podpisać duży pakiet dokumentów. Na Białorusi planowane jest zebrać milicję ludową wraz z policją, że będą chronić porządek publiczny. Liczba brygad może osiągnąć 150 tysięcy mieszkańców. Wcześniej doniesiono, że według analityków Instytutu Wojny Kreml przygotowuje szereg prowokacji, aby zaangażować Białoruś w wojnę z Ukrainą.