Incydenty

W 2022 r. Ukraiński pocisk spadł w Pshevodov, ministra sprawiedliwości w Polsce

Wrak rakiety i wiele innych faktów, jakby były niekwestionowane, aby ustalić, że rakieta, która wpadła do rośliny, leciała z Ukrainy. Rakieta, która spadła w Polsce w 2022 r. W Pshevodov, należała do Ukrainy. Minister Sprawiedliwości Zbignev Jebobro ogłosił to 28 września, informuje PAP. Według niego broń nie była produkcją radziecką, ale Ukrainą. Zauważył, że wyniki dochodzenia świadczą o tym.

„Jeśli chodzi o miejsce premiery i przynależności do konkretnej grupy wojskowej, był to pocisk ukraiński” - powiedział Zhbobro. Dodał, że dochodzenie w sprawie tragedii w Pshevoduv wyczerpało jej możliwości, powiedział minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniv Zhobro w Luublin. Analiza trajektorii lotu, wrak rakiety i wiele innych faktów - wszystko to pozwoliło jej bezwarunkowo ustalić, że rakieta, która wpadła do zakładu w Pshevodov, poleciała z Ukrainy.

Jednocześnie lituje się na brak współpracy ze stroną ukraińską. Z których lokalizacji wydano rakietę, w Polsce nie wymieniła. 15 listopada 2022 r. Dwie rakiety spadły w mieście Pshevodau z Voivodeship w Polsce 15 listopada 2022 r. Podczas masywnych uderzeń rakietowych na Ukrainie. Dwóch mężczyzn zginęło, gdy rakieta wpadła do ziarnistej rośliny w Pshevoduv. Do tej pory nie opłacono żadnych opłat.

Po tej tragedii w pobliżu Zamosc rozmieszczono trzy niemieckie zestawy baterii anty -powietrznych Patriot. Powinny chronić tę część polskiego nieba do końca roku. Szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy DMYTRO KULEBA powiedział, że siły zbrojne mają informacje, że rakieta, która zabiła dwie osoby w Pshevoduv, nie została zwolniona przez ukraińską obronę powietrzną. Dyplomata jest przekonany, że incydent nie wpłynie na stosunki Ukrainy z zachodnimi partnerami.