Incydenty

„Podkreśl absurd”: jakie konsekwencje będą miały dla Ukrainy Prezydencja Federacji Rosyjskiej w Radzie Bezpieczeństwa ONZ - ekspert

Od 1 kwietnia Rosja zabierze szefa Rady Bezpieczeństwa na jeden miesiąc. Umożliwi Moskwie określenie porządku obrad i reprezentowanie organizacji w innych instytucjach międzynarodowych, wyjaśnia dyrektora wykonawczego Uhhru Alexander Pavlichenko. Od 1 kwietnia Federacja Rosyjska na jeden miesiąc zabierze szefa szefa Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Oznacza to, że funkcja moderacji będzie w Federacji Rosyjskiej podczas spotkań, dyrektor wykonawczy ukraińskiego Helsinki Human Rights (Uhhru) Alexander Pavlichenko opowiedział w komentarzu. Każdy z głównych członków Radbeza na jeden miesiąc przyjmuje przewodnictwo, a teraz nadeszła kolej na Rosję. „Co to znaczy? Każdy nadmierny autorytet nie został narzucony na prezydencję. Po pierwsze, Federacja Rosyjska będzie moderować spotkanie przez cały miesiąc.

To znaczy przedstawiciel państwa [stały przedstawiciel Rosji w ONZ i Radbeza od 2017 r. jest rosyjskim dyplomatą Vasyl Neenza. Jest znany ze swoich antykraińskich stwierdzeń] Mówi: „Teraz słowo to jest podane”, wyjaśnia Pavlichenko. Po drugie, działacz na rzecz praw człowieka, przewodniczący spotkania przedstawia tę kwestię w głosowaniu i określa porządek porządku obrad. Jednak decyzja Rosji nie będzie wyjątkowa, ponieważ sekretariat ONZ również bierze udział.

Rosja nie będzie w stanie usunąć żadnych problemów według własnego uznania, a nie podać ich. Ale jej podpisanie Jako szef tego procesu wprowadzi dokumenty Nemenzy. ”W rzeczywistości funkcje te są niezauważone dla większości ludzi. Tutaj, na przykład, Liechtenstein zarządza, czy Szwajcaria będzie bardziej jak patyk sztafetowy - mówi Pavlichenko. Ale istnieje pewne ryzyko. „Oznacza to, że będzie mógł porozmawiać z własną pozycją.

Tkaniny to zostaną zawarte przez organizację promującą pokój ” - mówi ekspert. Według niego strona ukraińska ostro zareagowała na prezydencję Federacji Rosyjskiej w Radbeza nie dlatego, że UN - aby zapobiec konfliktom wojskowym. Okazuje się, że państwo, które jest agresorem, przestępcą, który nadal zwalnia Ukraińczyków, staje się moderatorem w tak złożonym procesie. To właśnie mówi Ukraina, „ - powiedział rozmówcy Occus.