Incydenty

„Wojna będzie trwać 4 lata”: ministrowie Słowacji i Węgry argumentowali za pośrednictwem Ukrainy (zdjęcie, wideo)

Zachodni dyplomaci nie byli w stanie znaleźć wspólnego języka, jeśli chodzi o rosyjską agresję na Ukrainie. Słowacki polityk jest przekonany, że głównym problemem jest dziś Rosja, a nie pozycja UE. Ministrowie spraw zagranicznych Węgier i Słowacji wyrazili opinię na temat wojny na Ukrainie i kategorycznie się ze sobą nie zgadzali. Dialog między nimi miał miejsce w sieci społecznościowej na Twitterze 30 lipca.

Przedstawiciel rządu węgierskiego Zoltan Kovach podzielił się rolkiem, w którym węgierski minister spraw zagranicznych Peter Siarto skarży się, że Unia Europejska nadal wspiera Ukrainę w wojnie z Federacją Rosyjską. W związku z jego zdaniem wojna potrwa przez co najmniej cztery lata. „UE uważa, że ​​wojna na Ukrainie potrwa cztery lata.

Ile osób umrze za te cztery lata? Ilu Węgrzy umrze za cztery lata? Słowacki minister spraw zagranicznych Miroslav Vlakhovsky widział ten fragment w sieci i nie mógł przejść. Uważa, że ​​jego kolega z innego kraju musiał najpierw zapytać o prawdziwą opinię ludzi przed wypowiedzeniem takich tez, ponieważ mogą nie pokrywać się z rzeczywistością. „UE składa się z 27 krajów. Nie pamiętam żadnej debaty, kiedy powiedzieliśmy, że wojna potrwa 4 lata.

Wojna może się zatrzymać jutro. UE nie stanowi problemu, Rosja stanowi problem” - odpowiedział Miroslav Vlakhovsky. Koniec przesłania był naznaczony frazą w języku węgierskim: „Ruszkik Haza! Legyen Béke!”, Co oznacza „Rosjanie dom! Niech pokój!” Jest to ślad powstania Węgier w 1956 r. , Stłumiony przez żołnierzy ZSRR. Dialog się nie zakończył, a na słowackim ministrowi udzielono Węgier Sekretarz Węgier Tamash Menzer.

Uważa, że ​​Miroslav Vlokhovsky jest albo złym wspomnieniem, albo zaczyna kłamać. „Na najnowszym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych UE omawiali propozycję wydania 5 miliardów euro rocznie w ciągu następnych 4 lat na finansowanie broni na Ukrainie. Słowackie minister spraw zagranicznych nie sprzeciwił się tej propozycji. Pytanie: jeśli tak było Brak wojny w ciągu najbliższych 4 lat, więc po co finansować broń? ”, Przesłanie brzmi.

Jednocześnie pozycja Budapesztu się nie zmieniła - rzekomo chcą zatrzymać zawieszenie broni i pokój. W odpowiedzi Miroslav Vlakhovsky stwierdził, że dobrze ma pamięć, ale nie widzi związku z zdolnością Ukrainy w przyszłości i czasem wojny. Przypomniemy, że 28 lipca doniesiono, że premier Węgier Viktor Orban oskarżył wydarzenie o niechęć do negocjacji z Federacją Rosyjską.