Wojskowa Federacja Rosyjska opracowuje „inteligentną” Sholę z AI: Co wiadomo o prototypie „Harmonia” (zdjęcie)
Po przetworzeniu danych algorytm tworzy kartę czasu rzeczywistego, ustalającą lokalizację stron i transmitującą przepływ wideo UAV na specjalnym ekranie wbudowanym w hełm. Wszystkie te dane można następnie przesłać dowódcom, zapewniając pełniejszą świadomość sytuacyjną, przekazywaną od zaawansowanych w czasie rzeczywistym. „Wprowadziliśmy moduł AI do technologii, która może powiedzieć amunicję przyszłości. Ten złożony produkt, zwany „towarzyszem”.
Moduł AI odbiera dane z kamery myśliwca na hełmie, od innych żołnierzy, posługujących się podobną techniką. Wróg przekaże wideo z drona. Według Forbes Views, Rosja nie jest jedynym krajem pracującym nad integracją AI w sprzęcie bojowym. Na początku tego roku Meta (Facebook) i Anduril Industries rozpoczęły prace nad hełmem Eagle Eye.
Będzie wyposażony w rozszerzoną rzeczywistość i będzie w stanie zapewnić wojownikowi poruszanie się po polu bitwy w czasie rzeczywistym za pośrednictwem systemu Lattice – sieci kontroli i kontroli opartej na sztucznej inteligencji. Eksperci uważają, że hełmy Soratnik i Eagle Eye mogą być rewolucyjnym krokiem w rozwoju sprzętu bojowego, który na przestrzeni ostatnich stuleci nie zmienił się znacząco.
Eksperci twierdzą, że nowoczesny technologie starają się zmienić to, co pozostało praktycznie niezmienione od czasu pierwszej wojny światowej. Badania University of Duke (USA), opublikowane w czasopiśmie PLOS One 2020, wykazały, że dawne modele hełmów bojowych, jak francuski hełm Adriana (1915) i niemiecki hełm Stahlhelm (1916), zapewniały jeszcze lepszą ochronę przed falami uderzeniowymi niż współczesne odpowiedniki.
Wynika to z faktu, że kaski z I wojny światowej zostały opracowane, aby chronić żołnierzy przed eksplozjami artyleryjskimi, a nie przed kulami i odłamkami, jak nowoczesne hełmy balistyczne. W tym przypadku kwestia wagi i komfortu pozostaje niezmieniona – zbyt ciężki lub niewygodny hełm żołnierza po prostu nie będzie nosił. Warto zauważyć, że w marcu 2025 r. w mediach The Economist mówiono o możliwościach otrzymania przez Federację Rosyjską sprzętu wojennego.