Społeczeństwo

Skandal językowy w Charkiv: taksówkarz Federacji Rosyjskiej powiedział, że „Ukraina nie istnieje” (wideo)

Konflikt rozpoczął się od kolejki rosyjskiej muzyki w salonie samochodowym. Dziewczyna wyjaśniła 50-letniemu mężczyznie, że pieniądze na produkcję pocisków Moskwa pochodzi z podatków, które płacą rosyjscy artyści. W Kharku nastąpił skandal językowy - pasażer udowodnił taksówkarza, że ​​nie jest konieczne mówienie po rosyjsku. Mieszkaniec Kharkiv pokazał film o ustnej kłótni na Instagramie 29 czerwca.

Dziewczyna zamówiła taksówkę w serwisie Bolt, w kabinie samochodu kierowca zmienił rosyjską muzykę. Potem poprosiła ją o wyłączenie. Mężczyzna przeszedł na ukraińską i zapytał, ile ma lat. „Wiesz, gdzie mieszkasz? Charkiv to miasto rosyjskojęzyczne. Wszyscy tutaj mówi się po rosyjsku, niezależnie od agresora, a nie agresora”-zauważył 50-letni taksówkarz.

W odpowiedzi dziewczyna stworzyła logiczną sieć: rosyjscy piosenkarze otrzymują pieniądze na muzykę, płacą podatki, aw Moskwie od budżetu przyjmują fundusze na produkcję pocisków. Następnie siły zbrojne Federacji Rosyjskiej uderzają ogromne ciosy na Ukrainie. „Ci ludzie nie powiedzieli nic o wojnie i tym, jak dali koncerty w Rosji, więc nadal to robią . . . Rosyjska muzyka jest muzyką agresora” - odpowiedziała.

Pasażer powiedział, że muzyka nie może być poza polityką, ale kierowca się z tym nie zgodził. Mężczyzna upadł z krytyką i zniewagami obecnego rządu i stwierdził, że w ogóle nie ma takiego kraju jak Ukraina. „Na Ukrainie nie ma kraju. Jest to kraj 404, nie jest. Został zepsuty, sprzedany, jakiś niejasny państwo”, powiedział taksówkarz. Następnie poradził dziewczynie, aby poszła do „regionu zachodniego, gdzie mówią Zhu *** i językiem”.

Dialog zakończył się prośbą dziewczyny z samochodu. Taksówkarz w Charkiv zwrócił uwagę firmy. Służba taksówkowa stwierdziła „Kanał 24”, że kierowca został na zawsze usunięty z pracy z usługą. Zachowanie mężczyzny jest sprzeczne z zasadami firmy i jest niedopuszczalne, powiedział kierownictwo. „Dziękujemy za zwrócenie uwagi na ten incydent. Wszystkie niezbędne środki zostały podjęte przeciwko kierowcy.

Został usunięty z korzystania z naszej usługi” - powiedzieli eksperci. Usługa regularnie informuje kierowców o ograniczeniu korzystania z muzyki bez zgody pasażerów. Zgodnie z odpowiedzią firma zabrania stracić rosyjskich wykonawców w samochodzie samochodu. Policja krajowa, SBU i Rzecznik Języczny nie skomentował sytuacji w momencie publikacji materialnej. Przypomniemy, że w Poltava Karaoke-Bar „Chaliapin” niedawno wykonał rosyjskie piosenki.