Incydenty

W Polsce znaleźli głowicę rosyjskiej rakiety, której wrak spadł pod Bydgoszha

Komentując wydarzenie, polski urzędnik żartował o tym, że znaleziony pocisk jest produktem rosyjskiej myśli technologicznej, więc został wykonany z betonu. Szef prezydenckiej administracji Polski Pavel Srot w piątek 19 maja, na antenie stacji radiowej RMF FM, powiedział, że w kwietniu znaleziono głowicę rosyjskiej rakiety, której wrak odkryto pod Boidgoszha w kwietniu. O tym donosi Rzeczpospolita.

„Jeśli chodzi o głowicę, mogę bezpośrednio powiedzieć, że głowica została zidentyfikowana i jest obecnie badana przez odpowiednie instytucje, których nazwiska nie chciałbym nazywać” - powiedział Szrot. Urzędnik z ironią powiedział, że głowica jest produktem rosyjskiej myśli inżynieryjnej i stworzonej z konkretnego w celu pomylania ukraińskiego systemu obrony powietrznej.

Posiłek podkreślił, że na głowicy Warma nie było wybuchu, a rakieta, która podlegała Bydgoszchi, nie mogła latać bez części bojowej, więc „ktoś tam ustanowił taki szczyt rosyjskiej myśli technologicznej”. „Jest to specjalna głowica, ponieważ jest tworzona przez rosyjski projekt technologiczny betonu.

Sugerowałbym, że w przypadku szerokiego ostrzału rakietowego takie pociski są dostępne, aby zdezorientować obiekty obrony powietrznej, na których atak jest skierowany”. powiedział administracja. Posiłek dodał również, że rakieta prawdopodobnie przez przypadek dostanie się do polski, chociaż nie jest specjalistą w tej dziedzinie i nie może o tym mówić z pewnością.

Zgodnie z danymi opublikowanymi na początku maja przez Instytut Technologicznych Sił Powietrznych Polski, który podlegał Bydgoszczem w grudniu 2022 r. Był Rosjaninem. Później, 11 maja, polski minister obrony Mariusz Blaschak oficjalnie stwierdził, że rosyjska skrzydlowana rakieta przeleciała nad krajem ponad 400 km i spadła 15 km od Bidgosch.