Polityka

Nie ma potrzeby grania w Federację Rosyjską: Ministerstwo Spraw Zagranicznych na Ukrainie stwierdziło, że Węgry nie mogą wezwać negocjacji

Budapest, według mówcy Departamentu Oleg Nikolenko, miał już okazję promować pokój na Ukrainie, ale władze wolały zająć zupełnie inną pozycję. Węgry nie są w stanie zdecydować, kiedy powinny rozpocząć się negocjacje w sprawie sytuacji na Ukrainie, ponieważ Budapeszt miał wcześniej możliwość osiągnięcia pokoju, ale wolą stać się „po drugiej stronie historii”.

Opinia ta została wyrażona 23 lutego przez rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy Oleg Nikolenko w publikacji na Facebooku. Komentarz ukraińskiego dyplomata został opracowany na tle oświadczeń węgierskiego ministra Petera Siarto, że prezydenci Joe Biden i Vladimira Putin „mogliby skorzystać z ludzkości znacznie większą służbę ludzkości”.

Szef Węgierskiej Dyplomacji uważa, że ​​jeśli nie ma zawieszenia broni na Ukrainie, a rozmowy pokojowe nie rozpocznie się w najbliższej przyszłości, możesz oczekiwać poważnych problemów, w tym w kontekście zagrożenia katastrofą wyrobioną człowieka. Komentując oświadczenia szefa węgierskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Nikolenko zauważył, że Siarto mógłby zrobić znacznie większą służbę dla ludzkości, gdyby przestał grać w Rosję.

Jeśli chodzi o negocjacje w sprawie Ukrainy bez samej Ukrainy, są to możliwe tylko w snach poszczególnych węgierskich polityków. „Węgry nie są w stanie zdecydować, kiedy muszą rozpocząć się rozmowy pokojowe. Budapeszt miał okazję pomóc w wygraniu pokoju na Ukrainie i Europie, ale stały po drugiej stronie historii” - podkreślił Nikolenko.

W tym samym czasie dyplomata udzielił porady - jeśli Siarto naprawdę dba o koniec wojny tak szybko, jak to możliwe, może odwiedzić Bratysławę przed następną wizytą w Moskwie lub Minsku. „Obecne zagrożenia w Europie są świadomi Słowacji. Jesteśmy pewni, że nasi słowaccy koledzy będą mogli udzielić mądrego porady” - napisał Nikolenko.

Należy przypomnieć, że 21 lutego minister Słowacji Rastislav Kacher opublikował post na Facebooku, gdzie zastrzelił głowę Węgier Viktor Orban w wulgarnej formie dla swoich pro -sidłowych sympatii politycznych i wojny na Ukrainie. W odpowiedzi, przewodniczącego Węgierskiego Parlamentu Komitetu Spraw Zagranicznych, Zhleth Nesht doradził trenerowi, aby skontaktował się z psychiatrą.