Incydenty

USA nie popiera ciosów ukraińskich dronów w Rosji - Departamentu Stanu

Federacja Rosyjska może zakończyć wojnę w dowolnym momencie. Według Stanów Zjednoczonych musi tylko wycofać swoje wojska z Ukrainy. Przedstawiciel Departamentu Stanów Zjednoczonych Ameryki (USA) stwierdził, że kraj ten nie poparł ataków bezzałogowych pojazdów powietrznych pod Federacją Rosyjską, jego oświadczenie jest cytowane przez Reutersa. „Stany Zjednoczone nie zachęcają ani nie promują ataków w Rosji” - powiedział.

Przedstawiciel Departamentu Stanu USA zauważył również, że Ukraina powinna zdecydować, jak ją obronić podczas inwazji na pełną skalę, podczas gdy Moskwa może zatrzymać wojnę w dowolnym momencie, usuwając żołnierzy z terytoriów ukraińskich. W nocy 23 sierpnia burmistrz Moskwy Sergey Sobiangin ogłosił atak dwóch dronów w mieście. Według niego jeden z UAV rozbił się w budynku w mieście Moskwy, podczas gdy drugi dron rzekomo powalił siły obrony powietrznej.

Jednak Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej poinformowało, że stolica zaatakowała trzy bezzałogowe samoloty, z których dwa rzekomo zostały powalone przez obronę powietrzną, a trzeci był systemem lądowanym EW, więc uderzył w budynek. Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej oskarżyło Ukrainę o atak dronów. Ze względu na tymczasowo drony na lotniskach w Moskwie wprowadzili plan „dywanu” (później lotniska wznowiły swoją pracę).

Wrak drona został uszkodzony przez ścianę sklepu, w budynkach mieszkalnych szkło zostało znokautowane. Przypomniemy, 22 sierpnia w Roszi stwierdził, że ciosy dronów w Moskwie zostały zwiększone i stały się „normą”. Pierwszy atak UAV miał miejsce 3 maja. Od tego czasu drony przybyły do ​​Moskwy 15 razy. Ponadto w czerwcu 2023 r. Zarejestrowano pewne kilka lat, po czym naloty dronów były częstsze.