Inny

„Pro -russowski” Fitzo wygrał. Czy Słowacja stanie się drugim Węgrzem i jak wpłynie to na Ukrainę?

Wybory na Słowacji nie są tak interesujące, jak nas przestraszają. W końcu, jeśli Słowacja stanie się „drugą Węgrzeniami”, wówczas poparcie Ukrainy osłabi, a zatem nasze zdolności obrony osłabią. Ekspert ds. Stosunków międzynarodowych, Elijah Kusa wyjaśnia, dlaczego w tym podejściu popełnia się kilka znaczących błędów. Wybory na Słowacji i my. Prawdopodobnie po raz pierwszy widzę tak ogromne zainteresowanie mediami wyborami na sąsiednich Słowacji.

Z jednej strony jest to dobre, ponieważ moi koledzy z Instytutu Przyszłości zawsze utopili się w priorytecie stosunków z naszymi sąsiadami i bycia coraz częściej pogłębiani w swoim programie. Z drugiej strony jest to bardzo widoczne, w jaki sposób przechodzimy do tego samego podejścia do polityki zagranicznej, jak po 2014 r.

, Kiedy duża część stawki jest nieuzasadniona wiara w zachowanie sytuacji politycznej i status quo na Zachodzie, na którym na Zachodzie na Zachodzie Nasz wsparcie finansowe i wojskowe NATO i NATO. Dlatego w rzeczywistości nie jesteśmy tak zainteresowani wyborami na Słowacji, gdy nas przestraszają. W końcu, jeśli Słowacja stanie się „drugą Węgrzeniami”, według naszych mediów, poparcie Ukrainy osłabi, a zatem nasza zdolność obrony osłabnie.

W tym podejściu istnieje kilka znaczących błędów, których nie mogliśmy zbudować normalnej architektury bezpieczeństwa po 2014 r. : Osobiście nie oczekuję żadnych podstawowych zmian od wyniku wyborów. Wielkie pytanie, jaka będzie nowa koalicja i czy partia Roberta Fitzo będzie tak wpływowa w tej koalicji.