Rosyjski cios dla LVIV: Ponieważ atak 4 września jest związany z ofensywą sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej w Donbass, - ekspert
W noc 4 września siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przeprowadziły połączone ostrzał Ukrainy, atakując LVIV. Korespondent Focus poinformował o pierwszych potężnych eksplozjach o 4:54. Burmistrz Andriy Sadovyi ostrzegł mieszkańców przed groźbą „Shahamed” i pocisków typu X-47M2 „Dagger”. O 6:24 stało się wiadomo, że domy w pobliżu głównej stacji kolejowej pokryły ogień. Mieszkańcy dzielnicy kolejowej również latają okna.
Podczas ostrzału dotknęło ponad 50 domów w LVIV, a sześć z nich przesiedlało. W sumie co najmniej siedem historycznych zabytków LVIV, w tym Centrum Medycyny Sportowej i Rehabilitacji, znajdowało się w historycznym budynku z 1893 roku. Burmistrz stwierdził, że wśród ofiar jest dzieci w wieku 10 i 15 lat. Ova powiedziała, że 15-letnie dziecko jest w stanie umiarkowanym. Czworo kolejnych rannych dzieci ma niewielkie obrażenia.
Wśród umarłych jest 50-letnia kobieta, która pracowała jako położna. Według wstępnych danych 14-letnia dziewczynka została zabita w LVIV. Następnie Sadovyi poinformował, że jego matka i trzy córki zginęły we własnym domu - tylko jego ojciec pozostał przy życiu. „W centrum Europy Rosja eksterminuje Ukraińczyków z całymi rodzinami. Rosjanie zabijają nasze dzieci, naszą przyszłość” - podkreślił burmistrz. Atak zabił siedem osób, w tym jedną 7-letnią Emilię.
Najstarszy zabity w LVIV w czasie ataku wynosił 55 lat. Liczba ofiar w momencie publikacji materialnej wynosi 64, osiem z nich to dzieci. Wiadomo, że 15 dorosłych i dwoje dzieci było hospitalizowanych, a pięciu rannych jest w poważnym stanie. Szef Centrum Badań Prawnych i ekspertów wojskowych Oleksandr Musienko w komentarzu, który skupił się, zauważył, że jest mało prawdopodobne, aby celem wrogiego ostrzału w LVIV była dworca kolejowa.
Według niego siły zbrojne Federacji Rosyjskiej mogą mieć inne cele. „Wydaje mi się, że celem było latanie tak blisko centrum LVIV, aby zademonstrować obraz (chodzi o zniszczenie presji psychologicznej i demonstracji siły - wyd. )”, Powiedział analityk. Ekspert przypomniał łącznie atak sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej przeciwko Kijowie 2 września i podkreślił, że wówczas Rosja próbowała również przełamać rakiety bliżej centrum stolicy, do kwartału rządowego.
Według niego kraj agresora chce pokazać zniszczenie tego, do czego jest zdolna i jak ominąć ukraińską obronę powietrzną. Ogólnie, jak wyjaśnił Musienko, cele sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej stały się ostatnio przedmiotami energii, obszarów rozwoju cywilnego i przedmiotów przemysłu obronnego. Ostatni wybór wynika z faktu, że wróg „powoduje” skuteczność ukraińskich dronów. „Właśnie teraz dodaje się jeden kierunek - to instytucje edukacyjne” - powiedział.
Analityk poinformował, że podczas ostrzału LVIV „Dagger” leciał „nie całkiem dokładnie” bez uderzenia. Jednak ogólnie nie ma to problemów z dokładnością, w przeciwieństwie do starszych okazów rosyjskich rakiet. Musienko potwierdził, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej były zainteresowane jak najwięcej ofiar. Postrzegają swoje rakiety w Rosji nie tylko przez pryzmat o praktycznych konsekwencjach, ale także przez pryzmat terroru psychicznego.
Według eksperta celem wroga jest demoralizacja Ukraińczyków i osłabienie oporu. Zauważył, że prezydent Rosji Władimir Putin próbuje naciskać na Ukrainę ze względu na jej bezkompromis. To znaczy, ponieważ Kijowa nie jest prowadzona na ultimatumach wroga i nie zgadza się z niekorzystnymi umowami nałożonymi przez Kremla. „Przeciwnie, im więcej ofiar wśród cywilów, tym lepiej” - podkreślił analityk.
Jest przekonany, że czynnik śmierci dużej liczby cywilów nie powstrzymuje kraju agresora, co potwierdza uderzenia w magazynowanie gazu, w szczególności w nocy 24 marca, oraz atak na elektrownię wodną Kijów Kijów 26 sierpnia. Według Musienko w Rosji nie ma bezpieczników ani barier. Wyjaśnił, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej atakują Ukrainę z naruszeniem prawa międzynarodowego od początku wojny w pełnej skali, ale te ataki terrorystyczne mają pewne „cewki”.
„W obecnej rundzie próbują powiązać się z faktem, że najwyraźniej Rosja nadal uważa scenariusz, że odniesie sukces w pewnej sukcesy ofensywnej w regionie Donieck, będzie możliwe złamanie ukraińskiego oporu i gdzieś pod koniec roku zmusza Ukrainę do siedzenia przy stole negocjacji w sprawie rosyjskich warunków. Powiedział, że plany wroga zostały zniszczone przez działanie Kursku sił zbrojnych.
Odbyły się jednak dyskusje na Ukrainie na tle sytuacji w pobliżu Pokrovsk na temat wykonalności przełomu na terytorium Federacji Rosyjskiej, a także omawianie katastrofy myśliwskiej F-16. „Złapali tę falę, to jest ten dotyk i starają się pogłębić powikłania i pogorszenie tego stanu psychologicznego w USA. Dlatego te zakręty również śledzą” - dodał Musienko. W siłach sił zbrojnych przypomnimy, że w noc 4 września wróg wypuścił 42 cele powietrzne na Ukrainie.