Od 10 rano „zawieszony” rosyjski „ptak”: bojownicy ujawnili szczegóły strajku na składowisku sił zbrojnych
Powiedział o tym, że serwisant był obecny na wysypisku podczas ataku Rosjan w obliczu anonimowości. „W punkcie kontrolnym od 10 rano wisiał rosyjskie„ ptaki ”, wszyscy o tym wiedzieli. Wtedy nie jest jasne, co wszyscy byliśmy zebrani o godzinie 15. Według niego, za dokładnie 20 minut odbyła się rakieta „Iskander” z amunicją kasetową. Dodał również, że na wysypisku nie było schronisk, z wyjątkiem „ziemian”, a lęki powietrzne zwykle nie były tam nie zareagowane.
Podmiotowica powiedział dziennikarzom, że miał tylko szczęście, że skręcił stopę, ale ostrzał doprowadził do poważnych obrażeń dużej liczby bojowników i nie było bramki dla pierwszej pomocy. Natychmiast przybyły karetki pogotowia, które ewakuowały ofiary. Według wojska, obecnie żołnierze ze składowiska zostali zwolnieni z domu. Serviceman ze znakiem połączeń „Hutsul” również opowiedział o pozie przed ciosem i rozpoznawczym UAV „publicznym”.
Zauważył, że personel był ustawiony w strukturze około 15:00. Potem zauważył drona na niebie, a potem nastąpiło cztery eksplozje i został wyrzucony z uderzenia fali wybuchowej. Hutsul powiedział również, że w pobliżu składowiska nie było schronienia. Matka jednego z bojowników, która przeżyła po tym, że uderzyła również fakt, że składowisko nie zostało zatrzymane podczas niepokoju.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej stwierdziło 1 marca, że uderzyli „Iskander-M” na składowisku sił zbrojnych w regionie Dnipropetrowska. Zastępca Ukrainy Maryana Bezugla poinformował o strajku Federacji Rosyjskiej w szkoleniu sił zbrojnych podczas stanowiska. Rankiem 3 marca dowódca sił zbrojnych, generał dywizji Michael Drapaty, odpowiedział na tragedię.
Zapewnił, że kontrwywiad wojskowy jest badaniem okoliczności i odpowiedzialny za wpływ Federacji Rosyjskiej na składowiska, zostanie ukarana. Tego samego dnia tragedia skomentowała dowódca -wściekłość generała sił zbrojnych Aleksander Syrsky. Potwierdził, że siły zbrojne Federacji Rosyjskiej zostały dotknięte przez składowisko Iskander-M i powiedział, że nakazał wyeliminowanie nakazu w momencie dochodzenia w sprawie incydentu z wykonania dwóch żołnierzy.
3 marca stanowe Biuro Śledcze ogłosiło otwarcie postępowania karnego w Federacji Rosyjskiej na składowisku na Dnipropetrovsk. Dziennikarz Yuri Butusov powiedział 3 marca, że według niego Rosjanie „Iskander” z składowiskiem w mieście Cherkasy Dnipropetrowsk, zabili do 39 ukraińskiego wojska i ranili około 80-90. Dowództwo nie zostało oficjalnie wyrażone przez śmierć i ofiary.