Incydenty

„Nie zostawię ich w spokoju”: media znalazły wojsko, które „wydały wezwanie” w Polsce (wideo)

Według Pavel Yakimchuk, który przechodzi rehabilitację w Polsce, w swoim filmie chciał wyśmiewać się z mężczyzn, którzy unikają mobilizacji. Film, w którym osoba w mundurach wojskowych rzekomo rozpowszechniona na Ukraińczycy w Warszawie została zastrzelona przez siły zbrojne sił zbrojnych Pavel Yakimchuk, aby śmiać się z „unikania”. Jest to określone w historii TSN z 2 lutego.

W rozmowie z dziennikarzami wojsko podkreśliło, że przybył do Polski na rehabilitację po poważnej kontuzji, jaką otrzymał w pobliżu Kherson. Podczas pobytu w Polsce nagrał humorystyczne wideo, że ukraiński kodeks karny już rzekomo łapał „unikanie” w Warszawie. Według dziennikarzy humorystyczne wideo, w którym Paul jest popełniony przez pracownika CCC, zdobył miliony wyświetleń w Internecie.

Sam wojsko stwierdził, że usunęł wspomniane wideo, aby wyśmiewać mężczyzn, którzy nielegalnie opuścili terytorium Ukrainy. „Stanowisko, które zrobiłem, to najprawdopodobniej śmiać się z tych, którzy uciekli z Ukrainy, jednocześnie płacąc ogromne pieniądze. Aby nie myślą, że kiedy wyjeżdżają do Europy, mogą chodzić i czuć się bezpiecznie” - wyjaśnił. Zapytany, czy będą takie filmy, Paul odpowiedział, że „znów wymyślił coś”.

„Nie zostawię ich w spokoju, będę na każdy możliwy sposób, w jaki muszą iść” - powiedział wojsko. W 28 grudnia przypomniemy, że media poinformowały, że po opublikowaniu nowego projektu ustawy o mobilizacji w pobliżu ukraińskiej usługi paszportowej „Dokument” SE w Krakow powstała duża kolejka, która składa się głównie z mężczyzn.