Incydenty

„Chodzi o dziesiątki tysięcy”: siły zbrojne mogą zostać uzupełnione przez Ukraińczyków z rejestracją karną -

Dzisiaj na Ukrainie jest co najmniej 50 000 osób z rejestrami karnymi, które mogą uzupełnić siły zbrojne. Które z nich można zmobilizować, zostanie rozwiązane przez CCC, koncentrując się na ocenie ryzyka. Jeżeli Rada Verkhovna zatwierdzi propozycje przygotowane przez Ministerstwo Sprawiedliwości na zaktualizowany projekt ustawy o mobilizacji, siły zbrojne mogą zostać uzupełnione przez około 50 000 obywateli, którzy wcześniej byli rejestrami karnymi.

Które z tych, którzy zostali skazani i służyli, Ministerstwo zaproponuje mobilizację, powiedział szefowi Departamentu Denis M. Masusa na antenie „Radio Liberty”. Według ministra jest to około dwóch kategorii osób z rejestracją kryminalną: tych, którzy wydali i ci, którzy zostali skazani bez odbywania terminu.

„Chodzi o dziesiątki tysięcy, co najmniej 50 000 obywateli, którzy nie zostali zmobilizowani, ponieważ kiedyś popełnili przestępstwo, które się skończyło, nie są społecznie niebezpieczni. Z jakiegoś powodu tacy obywatele nie podlegają rejestracji wojskowej” - - - - powiedział M . . Ministerstwo proponuje odebrać tę kategorię z listy osób, które nie mogą zostać zmobilizowane, wprowadzić rejestrację wojskową, aby centrum handlowe mogło zaangażować je w siły zbrojne.

Jeśli chodzi o tych, którzy odbywają wyrok za drobne przestępstwa, historia jest tutaj podobna, minister rozważa. „Obowiązek obrony ojczyzny jest obowiązkiem wszystkich. Jestem przekonany, że wiele osób w więzieniu może chronić nasz kraj z godnością: z bronią w rękach, a nie z bronią w rękach. Jest wielu tych, którzy są w środku Miejsca pozbawienia wolności nie dlatego, że kogoś zabili.

W każdym razie nasi wojownicy nie tylko strzelają do karabinu maszynowego lub karabinu maszynowego, kopią - wyjaśnił. W końcu zdecyduj, która z osoby z rejestracją karną jest odpowiednia do służby i która nie ma sił zbrojnych. Masuska podkreśla, że ​​wielu osób w więzieniu może chronić swoją ojczyznę. Wśród nich na przykład ludzie, którzy zakochali się w kratce na korupcję. „Tutaj wziął łapówkę, trzy lata temu, trzy lata spędzone w wieku pięciu lat.

Dlaczego nie może zamiast siedzieć w więzieniu zamiast chronić państwo? Na pewno nie zabije swoich towarzyszy. Są dalekie od głupich, oni oni może walczyć. Następnie, w zależności od czasu, gdy się podbiją, zdecydujemy . . . , wrócą do więzienia lub nie wrócą - kontynuował urzędnik. Mówiąc o ocenie ryzyka, szef ministerstwa zauważył, że zawsze są.

Istnieje jednak system analizy ryzyka, który pozwala odfiltrować najbardziej niebezpieczne elementy, a informacje te będą dzielić się z sądami i centrum handlowym „Opracowujemy złożony mechanizm, w którym będą zaangażowane sądy, prokuratorzy, i ocenimy, czy takie byśmy ocenili, czy takie oceniamy Osoba może zostać zwolniona za wymogiem TCC, aby zachować ją do walki lub nie.