KRLD deportował amerykańskiego wojskowego króla Trevisa, który nielegalnie przekroczył granicę
W lipcu żołnierz armii amerykańskiej wycofał się do Korei Południowej, podczas której nielegalnie wszedł do KRLD. Pheniang postanowił teraz deportować Amerykanina po zakończeniu wszystkich przesłuchań. „Travis King przyznał, że nielegalnie zaatakował KRLD, ponieważ był oburzony nieludzki traktowanie i dyskryminację rasową w armii amerykańskiej i rozczarowany nierównym społeczeństwem amerykańskim” - powiedziała południowokoreańska telewizja centralna.
W aplikacji KRLD nie ma danych, w których prowadzony jest King ani jak i gdzie zostanie zwrócony. Prawdopodobnie jest trzymany w stolicy Korei Północnej. Przypadek Travisa Kinga jest pierwszym przypadkiem nieaktywnej penetracji Ameryki do KRLD w ostatnich dziesięcioleciach. Administracja Joe Baiden wielokrotnie próbowała znaleźć wyjścia do Pheniana, aby uwolnić swojego wojownika. Kim Jong -zignorował powtarzające się negocjacje.
23-letni król służył w Wisconsin z oficerem wywiadu kawalerii od stycznia 2021 r. W Korei Południowej miał problemy z prawem, musiał zostać wysłany do Teksasu, gdzie zagrożono mu wyjątek od armii. Zamiast samolotu King wyjechał na wycieczkę w wiosce Phanmudzh, gdzie wpadł na KRLD. W sierpniu Korea Północna stwierdziła, że król szukał tam azylu z powodu niesprawiedliwego obsługi armii. Przypomniemy, 26 września media napisały, że KRLD pokaże nowy system L-SAM.