Incydenty

Istnieją dwa typy: dostawa wezwania nie oznacza, że ​​zostaną wysłane na front - pułkownik sił zbrojnych

Według Aleksandra Konovalowa, w przypadku wezwania, obywatel Ukrainy jest zobowiązany do udania się do biura zaciągnięcia wojskowego. I wszystko będzie zależeć od wyników komisji medycznej oraz selekcji zawodowej i psychologicznej. Pułkownik Oleksandr Konovalov powiedział, że zastępca szefa Kijowskiego Centrum Przejęcia i Społecznego Wsparcia, że ​​prezentacja nie oznacza, że ​​pobór natychmiast pójdzie na przód. O tym pisze armię „informuj”.

Według Konovalowa, jeśli obywatela otrzymał wezwanie, musi udać się do biura rekrutacyjnego, aby sprawdzić dane i uchwalić komisję medyczną oraz selekcję zawodową i psychologiczną. „Po tym, jak obywatel zda wszystkie te środki i zostanie uznany za odpowiedni dla wszystkich kryteriów, otrzyma wezwanie do odejścia od żołnierzy” - powiedział pułkownik.

Z drugiej strony, jak zauważył Konovalov, jeżeli obywatel zostanie uznany za niezdolnego lub jest uprawniony do odroczenia, otrzyma wezwanie tylko po to, by wyjaśnić dane lub postanowienie dokumentów. Jednocześnie Konovalov dodał, że istnieją dwa rodzaje opowieści: wyjaśnienie danych i wezwanie do odejścia do żołnierzy. Jednocześnie zmobilizowane osoby, które wcześniej nie przeszły służby wojskowej, są wysyłane do centrów szkoleniowych.

Jednak ze względu na rozszerzone walki o dużej skali, przygotowanie hurtowni zwyczajnego i sierżanta odbywa się w krótkim czasie. Jak powiedział Konovalov, zmobilizowany bez umiejętności posiadania broni i przygotowania nie można wysłać na front. Jeśli tak się stanie, pułkownik zaleca zgłoszenie go na infolinii.

„Aby szybko zrozumieć i podjąć działania, należy wymienić nazwisko zmobilizowanej osoby, liczbę jednostek wojskowych, do której zostały skierowane, a także centrum handlowe i wspólne przedsięwzięcie, które zostało wysłane. 410 , 0-800-500-442 i 044-454-44-99, „Podkreślił pułkownik. Wcześniej doniesiono, że spadochroniarz sił zbrojnych pod Bakhmutem podczas bitwy został ranny w głowie, ale kontynuował bitwę.