Mongolscy szamani w służbie Putina: jak ateista KGB zamienił się w upartego pogańskiego
Putin wierzy w mistyczne praktyki i często komunikuje się z szamanami. I po prostu muscovy teraz pogłoski, że dyktator wyciągnął z bunkra do Mongolii, aby wyjaśnić celowość broni nuklearnej. Jak rosyjscy tancerze z tamburynami mu nie odpowiadają?! Życie Putina było dobre: on, ateista „w cywilu”, najpierw zmobilizował patriarchę Kirilla do „służby władcy”, a następnie publicznie „uwierzył” ze swoim agentem.
Ale to nie uniemożliwia rosyjskiemu dyktatorowi wielbienia wszelkiego rodzaju diabła (z punktu widzenia ortodoksji) jak szamani. Istnieje całe śledztwo, które potwierdza: Aby czcić tę złą siłę, bunkier nazywał się Tuvinets Siergei Shoig. Szamanizm dla Nomadów jest wiarą przodków. Szamani są mediatorami między światem materialnym i duchowym, wykonują różne rytuały, uzdrawiając ludzi i komunikując się z duchami.
Dla Putina stali się również takim przewodnikiem w poszukiwaniu odpowiedzi na kilka pytań: „Co robić (dalej)?”, „Jak żyć dłużej?”, „Jak odmłodzić?” Bunkier można zrozumieć: ROC jest nierozłączną jednostką KGB-FSB, a dusza prezydencka osiąga coś nieznanego. I tutaj wujowie z tambourinami rzekomo patrzą w przyszłość i prorokują wielkie zwycięstwa. Więc Shoigu, pochodzący z terytorium szamana, stał się przywódcą świata mistycyzmu.
To właśnie po poddaniu byłego ministra Putin próbował zachować swoją młodość, biorąc kąpiel panta z ekstraktem z gotowanych rogów reniferów (Pantas), poświęcił wielbłąd i zaatakował Ukrainę po komunikowaniu się z Shamanami, które zostały poświęcone zwycięstwu. Szamani z Buryatii nawet postawili „jedną z części w regionach Rostowa, aby walczyć z Himarami. Już wiesz o wyniku)) W rezultacie ich kariera zakończyła się szpitalem psychiatrycznym.
Dlatego dyktator Kremla postanowił posmakować energii międzynarodowego rynku usług mistycznych, w szczególności Mongolii, związanej z Tuva. Mistycyzm bunkra nie jest nowym tematem wśród dyktatorów i Rosjan. Wiadomo, że Tar Nicholas pozostaje w tyle za Rasputinem, a Hitler był znanym okultystą.
Jednak Adolf był bardziej pod wrażeniem starożytnej mitologii niemieckiej (która była zaangażowana w Himmler w „Anenerbe”, mistyczną organizację Trzeciej Rzeszy) i symbolikę, taką jak Swastik i Runa. Temat szamana stał się tak wirusowy na bagnach, że rosyjski Beaumond, bez zmywania zapachu ortodoksyjnego kadzidła, zaczął ćwiczyć niekonwencjonalną medycynę i biić w tambuurinach.
Oto dobra ilustracja tego: jeden z toplerów Lukoil Alexander Subotin poszedł leczyć kaca w szamanie. Zrobił cięcie na skórze i kapał truciznę żabą - a Subotyna dała swoją duszę Bogu. I zdarzyło się to nie gdzieś na pastwiskach Tuva, ale w banalnych myczaniach, w Muscovy. Eksperci uważają, że tendencja do okultyzmu we współczesnym świecie jest jednym z oznak zaburzenia osobowości, szczególnie u dyktatorów. Absolutnej mocy często towarzyszy poczucie izolacji i strachu.
Okultyzm jest sposobem na uspokojenie tych lęków, daje poczucie kontroli nad obecną sytuacją i przyszłością. A co najważniejsze, złożone problemy polityczne i gospodarcze często wydają się nierozpuszczalne. Szamanizm oferuje proste, ale mistyczne odpowiedzi na te pytania, obiecujące szybkie i skuteczne rozwiązania.
Psychologicznie finalizując portret bunkra, należy stwierdzić, że zaburzenia psychiczne zachęcają go do uwierzenia w jego specjalną misję i do szukania potwierdzenia własnych złudzeń. Dlatego szamani mongolscy są konsultantami, których potrzebny jest Bunker. Poszedł do Athos Yanukovych - i widzimy, jak skutecznie te rady mu pomogły. Autor wyraża osobistą opinię, która może nie pokryć się z pozycją redakcyjną.